
Cmentarze miejskie z czasem przekształciły się w bardziej krajobrazową formę w ramach obywatelskiego rozwoju przekonań i instytucji, które starały się przedstawić miasto jako cywilizowane i harmonijne.
Centrum pogrzebowe – kompleksowe przygotowanie ciała
Cmentarze miejskie były bardziej higieniczne (miejsce bezpiecznego usuwania rozkładających się zwłok) niż estetyczne. Zwykle zwłoki owijano w tkaninę, ponieważ trumny, sklepienia pochówkowe i krypty nadziemne hamowały proces rozkładu. Niemniej jednak cmentarze miejskie, które były intensywnie użytkowane, były często bardzo niezdrowe.
Przed wejściem do krypty i krypty często musiały być wietrzone, ponieważ rozkładające się trupy zużywały tyle tlenu, że nawet świece nie mogły się zapalić. Już sam zapach rozkładających się trupów, nawet głęboko pochowanych, obezwładniał tereny przyległe do cmentarza miejskiego. Natomiast o ofercie Centrum pogrzebowego więcej na: https://centrum-pogrzebowe.pl/oferta/
W wyniku rozkładu ciała ludzkiego uwalniane są bakterie chorobotwórcze, grzyby, pierwotniaki i wirusy, które mogą powodować choroby, a wiele miejskich cmentarzy zostało zlokalizowanych bez uwzględnienia miejscowych wód gruntowych. Nowoczesne pochówki na cmentarzach miejskich również uwalniają toksyczne substancje chemiczne związane z balsamowaniem, takie jak arsen, formaldehyd i rtęć.
Trumny i urządzenia grzebieniowe mogą również uwalniać znaczne ilości toksycznych chemikaliów, takich jak arsen (stosowany do konserwacji drewna trumny) i formaldehyd (stosowany w lakierach i jako uszczelniacz) oraz toksycznych metali, takich jak miedź, ołów i cynk (z uchwytów i kołnierzy trumien).
Centrum pogrzebowe – formalności związane z pochówkiem
Cmentarze miejskie w dużej mierze polegały na tym, że miękkie części ciała ulegną rozkładowi za około 25 lat (choć w wilgotnej glebie rozkład może potrwać do 70 lat). Gdyby potrzebne było miejsce na nowe pochówki, można byłoby wykopać starsze kości i przeplatać je w innych miejscach (np. w kostce), aby zrobić miejsce na nowe pochówki.
W niektórych miejscach, takich jak Anglia, nierzadko dochodziło do rozdrabniania świeżych zwłok w celu ułatwienia ich rozkładu, a kości spalano w celu wytworzenia nawozu. Ponowne wykorzystanie grobów pozwoliło na stały strumień dochodów, co pozwoliło na utrzymanie cmentarza w dobrym stanie i dobrym stanie. Nie wszystkie cmentarze miejskie zaangażowane w ponowne wykorzystanie grobów, a tabu kulturowe często im to uniemożliwiały.
Wiele cmentarzy miejskich popadło w ruinę i zaczęło się rozrastać, ponieważ brakowało im środków na finansowanie opieki wieczystej. Wiele dzisiejszych cmentarzy miejskich jest zatem domem dla dzikich zwierząt, ptaków i roślin, których nie można znaleźć nigdzie indziej w obszarze miejskim, a wiele cmentarzy miejskich pod koniec XX wieku dotknęło ich roli jako schronienia dla środowiska naturalnego.
Wiele cmentarzy miejskich charakteryzuje się wielokrotnym pochowaniem w tym samym grobie. Wielokrotne pochówki są konsekwencją ograniczonej powierzchni cmentarza miejskiego, który nie może się łatwo powiększyć ze względu na sąsiednie zabudowania. Nierzadko cmentarz miejski zaczyna dodawać ziemię na jego wierzchołku, tworząc nową przestrzeń do pochówku. W niektórych przypadkach cmentarze wznosiły się o 10 do 15 stóp (3,0 do 4,6 m) powyżej poziomu okolicznych ulic, a także budowano ciężkie mury oporowe, aby zapobiec wypadnięciu cmentarza (i zwłok) na ulicę.